-->

piątek, 24 maja 2013

To było tak jak tamtej nocy...

Natuśka-chan: Oto one-shot Erzy i Jellala~!
Grimmjow: Wreszcie piszę coś na tym blogu...
Natuśka-chan: No co?! A co do wejść... Nosz kurde! Ludzie! Komentujecie! Wchodźcie, bo czuje, że my piszemy tylko dla siebie! *Powoli się uspokaja* No dobra sorry, ale naprawdę obie jesteśmy smutne... Nie dość, że mało wejść, to brak kocmciów i zamówień. Wykonamy każde nawet te najdziwniejsze i najrzadsze... Tylko proszę pokażcie nam, że to ma jakiś sens.
Grimmjow: Skończyłaś?
Natuśka-chan: Aha, miło, że ktoś mnie wysłuchał =,=... Ale mówię naprawdę... Nie zmuszam was, ale gdybyście mogli to byłabym wdzięczna...
Grimmjow: No i Livka i Starrk
Natuśka-chan: Oni też. A teraz zapraszam na one shot i mam nadzieję, że mój apel do kogoś dotrze. (Jeśli ktoś to czyta...)

****

Gwiazdy tak pięknie oświetlały niebo. Były niczym miliony lampionów puszczonych w jednym momencie. Księżyc z nimi pięknie współgrał. To było tak jak tamtej nocy.
Jej szkarłatne włosy były poruszane przez wiatr, a na sobie miała tylko fioletową sukienkę.
To było tak jak tamtej nocy...
****
-Jellal! - Krzyknęła Erza łapiąc przyjaciela za ramię.
Nic nie odpowiedział, ani nawet nie spojrzał się w jej stronę.
-Jellal - Powtórzyła jego imię ciszej -Gdzie idziesz?
Chłopak odwrócił się do niej i złapał za ramiona. Spojrzał się prosto w jej oczy.
-Muszę odejść... To przeze mnie...
-Nikt tak nie myśli! -Przerwała mu -Nikt nie uważa, że to twoja wina.
-To moja wina Erzo, to ja zabiłem Simona. 
-To był nieszczęśliwy wypadek!
-Nie Erzo! -Jellal podniósł głos -To mój los, twoim zadaniem jest zaakceptowanie mojej decyzji. 
-Jellal -Szepnęła dziewczyna i spuściła głowę.
Księżyc został zakryty przez chmury. Już nie oświetlał ich twarzy i żadne nie widziało swoich emocji.
-Obiecaj, że wrócisz. -Powiedziała nagle i spojrzała się na Jellala.
On. Mimo, że księżyc był zakryty. Mimo, że nie widział jej twarzy. To wiedział, że płaczę. 
-Obiecuję -Powiedział w końcu opierając swoje czoło o jej. 
Wziął jej podbródek ku górze i złożył na jej ustach pocałunek.
Krótki. Nawet nie miała czasu, by zamknąć oczy, czy odwzajemnić go.
Zaraz odwrócił się na pięcie i powolnym krokiem szedł na prost.
-Będę tu czekała! Słyszysz?! Będę tu codziennie czekała! -Krzyknęła Erza, tak bardzo nie chciała się z nim rozstawać -Kocham cię! -Krzyknęła zamykając oczy. 
Nie wiedziała czy się odwrócił, czy szedł dalej. Nie wiedziała czy ją kocha, czy nie. Ale wtedy nie obchodziło ją to. Liczył się tylko jego powrót.
Tak właśnie było tamtej nocy.
Czekała tak codziennie trzy lata. 
Spojrzała się znów w niebo.
Tak. Coś było inaczej. Wtedy były chmury. Teraz są tylko księżyc i gwiazdy. 
-Zawsze siedzisz tu sama? -Usłyszała  TEN głos. Aż zadrżała. Trzy długie lata. Nie słyszała go od trzech długich lat.
Zalana łzami wstała i rzuciła się chłopakowi na szyję.
-Jellal!
Niebiesko-włosy także ją przytulił.
-Wiedziałam, że wrócisz... -Mówiła przez łzy -Codziennie na ciebie czekałam!
-Oto jestem -Uśmiechnął się.
Po chwili oderwali się od siebie.
-Erza -Szepnął chłopak opierając swoje czoło o jej -Wtedy tego nie powiedziałem... Kocham cię -Pocałował ją, teraz zamknęła oczy i teraz oddała pocałunek.
Tak. Coś było inaczej. Wtedy to on odchodził. Wtedy to ona wyznawała mu miłość. Teraz on wrócił i teraz to on wyznał jej miłość...
THE END!
Bonusikowe zdjęcie Erzy i Jellala: (Scena powrotu jak i odejścia Jellala, jak opierał swoje czoło o jej)

8 komentarzy:

  1. Urocze :D Podobało mi się. Czekam na więcej Jellala i Erzy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham , kocham i jeszcze raz kocham ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne,piękne i jeszvze raz piěkne! Życze weny?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł bardzo dobry, ale liczne powtórzenia i niepoprawne sformułowania typu "spojrzał się w jej oczy" trochę mnie rażą. Radze po napisaniu jeszcze raz czytać opowiadania i poprawiać takie błędy. Do tego jeszcze odrobinę popracuj nad stylem i będzie na prawdę dobrze. :) Mimo tych dość podstawowych błędów, podobało mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świety one-shot :)
    Kocham JellalxErza ^^

    OdpowiedzUsuń